Uwielbiam różne stare i zabytkowe rzeczy. Mój dom wygląda jak takie muzeum. Mam różne antyki, które są dla mnie bardzo cenne. W całym domu unosi się zapach świeczek o zapachu lasu, albo jakichś orientalnych. Często palę też kadzidła. Lubię wzorzyste indyjskie dywany i moi znajomi od la zachwycają się moim wystrojem wnętrza.
Zakup dzbanka na herbatkę
Goszczenie moich przyjaciół jest dla mnie prawdziwą przyjemnością, dlatego zawsze w domu jest pełno gości. Kupiłam nawet specjalny stoliczek kawowy na ciastka i napoje. Jednak czegoś mi brakowało. Stwierdziłam, że przyda mi się taki dzbanek ceramiczny do herbaty, jaki często widywałam na różnych filmach. Bardzo często i w restauracjach podaje się taką herbatkę z czajniczkiem i wiele osób uwielbia taka formę podawania tego gorącego napoju. Uznałam, że taki czajnik będzie świetnie nadawał się do mojego saloniku. Lubiłam rzeczy, które nie tylko ładnie wyglądały i służyły jako ozdoba, ale też spełniały różne funkcje. Dlatego wybrałam się do mojego ulubionego sklepu, w którym można znaleźć właśnie takie rzeczy i zaczęłam oglądać różne czajniczki. Były takie, które na górze miały zaparzacz, wsypywało się do niego odpowiednią ilość herbaty liściastej i zalewało wodą. Ciekawe, czy na kawę również by się nadał. Chociaż tutaj już pewnie trudniej, bo fusy mogłyby się dostać do środka. Wybrałam czajnik w kolorze nasyconej czerwieni, ozdobiony jakimiś wzorami kwiatowymi.
Zadowolona mogłam opuścić sklep. Ekspedientka zapakowała mi czajnik, żeby się nie potłukł i przewiązała go kokardką. Zawsze mogłam tam liczyć na fachową obsługę i dbanie o klienta. Od razu po powrocie do domu poszłam przetestować mój nowy czajnik i jako pierwsza spróbowałam z niego herbaty. Bardzo mi smakowała, lepiej niż normalna.